W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie produktami naturalnymi, co spowodowało, że konsumenci są bardziej skłonni wybierać kosmetyki i suplementy diety oparte na składnikach naturalnych. Wiele osób postrzega je jako zdrowsze i bardziej autentyczne, co wpływa na ich decyzje zakupowe.
Dlaczego??
Składniki naturalne są często uważane za zdrowsze od związków syntetycznych z kilku powodów, z których najważniejsze to aspekty zdrowotne i ekologiczne.
1. Bezpieczeństwo i toksyczność
Składniki naturalne, takie jak ekstrakty roślinne, oleje, ekstrakty z ziół czy różnego rodzaju masła często mają długą historię stosowania w medycynie i kosmetykach, co pozwoliło na ich dokładne zbadanie pod kątem bezpieczeństwa. Są one zazwyczaj lepiej tolerowane przez skórę. Wiele związków syntetycznych, takich jak parabeny czy sztuczne zapachy, może powodować podrażnienia, alergie i inne reakcje niepożądane. W badaniach wykazano, że wysokie stężenia chemicznych konserwantów i emulgatorów mogą zwiększać ryzyko wystąpienia efektów ubocznych.
2. Aspekty ekologiczne
Składniki naturalne są zazwyczaj bardziej przyjazne dla środowiska. Produkcja syntetycznych substancji chemicznych często wiąże się z użyciem toksycznych rozpuszczalników i generowaniem odpadów, które mogą zanieczyszczać środowisko. Z kolei składniki naturalne, takie jak ekstrakty roślinne, mogą być pozyskiwane w sposób zrównoważony, co zmniejsza ich wpływ na ekosystemy.
Istotną kwestią jest, czy wszystko, co otrzymane w laboratorium na drodze syntezy, musi być gorsze/szkodliwe??
Absolutnie nie. Jest szereg bezpiecznych syntetycznych składników kosmetycznych, a do jednych z bardziej popularnych należą:
Bezpieczne związki syntetyczne:
1. Gliceryna syntetyczna: Pomaga nawilżać skórę, zatrzymując wodę. Gliceryna jest powszechnie stosowana w kosmetykach i uznawana za bezpieczną dla większości osób.
Ciekawostka 1: glicerynę można też izolować z materiałów naturalnych jak np. oleje roślinne. Jest też gliceryna odzwierzęca, ale często może powodować alergie.
Ciekawostka 2: gliceryna jest HUMEKTANTEM. Humektanty to związki chemiczne, które łatwo wiążą i zatrzymują wodę. Dlatego dobrze nawilżają😊

2. Kwas hialuronowy: Naturalnie występuje w organizmie, ale jako składnik kosmetyczny z reguły jest syntetyzowany w laboratorium. Znany jest ze swoich właściwości nawilżających (to też humektant) i wygładzających skórę. Jest szeroko stosowany w produktach przeciwstarzeniowych i nawilżających. Badania wykazały, że syntetyczny kwas hialuronowy jest dobrze tolerowany przez skórę, a jego stosowanie wiąże się z minimalnym ryzykiem wystąpienia reakcji alergicznych.
3. Silikony: Są używane w kosmetykach do nadawania gładkości, elastyczności i połysku. Tworzą na skórze i włosach cienką warstwę ochronną, która zapobiega utracie wilgoci. Dzięki temu skóra staje się bardziej nawilżona, a włosy gładkie i lśniące. Silikony są uważane za bezpieczne, ponieważ nie wnikają w skórę i nie powodują podrażnień
Dlaczego zatem producenci często podkreślają, że ich kosmetyki nie zawierają silikonów? Moim zdaniem rzekoma szkodliwość tych związków jest mocno przesadzona. Silikony są bezpieczne i mają ww. wymienione zalety, a ich wadą jest to, iż mogą być trudne do usunięcia z włosów i skóry, co może prowadzić do nagromadzenia się tych substancji w dłuższym okresie. W rezultacie może to wpływać na naturalny proces regeneracji skóry i włosów.
Moim zdaniem – warto użyć szamponu lub odżywki do włosów zawierających silikony przed jakimś ważnym wyjściem lub imprezą, kiedy szczególnie zależy nam na wyglądzie włosów. Na skórę nie polecam, ponieważ silikony mogą zatykać pory. Podsumowując — można używać, byle nie codziennie😊
Oczywiście są też syntetyczne składniki kosmetyków, których należy unikać. Na przykład:
Niebezpieczne związki syntetyczne
1. Parabeny: Używane jako konserwanty w kosmetykach (czyli zapobiegają namnażaniu się mikroorganizmów). Parabeny mogą powodować reakcje alergiczne i są podejrzewane o działanie estrogenowe, co może prowadzić do zaburzeń hormonalnych.
I tu moja uwaga: na kosmetykach można się spotkać informacją „nie zawiera parabenów”. I takie na pewno warto wybrać.
2. Formaldehyd: Znany jako silny konserwant, formaldehyd jest toksyczny i może powodować podrażnienia skóry oraz reakcje alergiczne. Jego stosowanie w kosmetykach jest kontrowersyjne ze względu na potencjalne działanie rakotwórcze.
Uwaga: Niestety, badania naukowe donoszą, że formaldehyd bywa wykrywany w kosmetykach nawet, jeśli nie jest wymieniony na etykiecie ☹
3. Ftalany: Używane jako substancje zmiękczające w kosmetykach, są związane z problemami hormonalnymi i rozwojowymi. Ich obecność w kosmetykach budzi obawy dotyczące zdrowia, zwłaszcza u dzieci i kobiet w ciąży.

4. Syntetyczne zapachy: Często zawierają związki chemiczne, które mogą powodować alergie i podrażnienia skóry. Wiele osób jest uczulonych na składniki zapachowe, co czyni je jednymi z najczęstszych alergenów.
W związku z tym coraz częściej producenci kosmetyków stosują naturalne olejki jako źródło zapachu.
Ale czy związki naturalne są zawsze najlepsze i bezpieczne?
Nie. Naturalne olejki też może wywoływać alergie, np. olejek lawendowy, z drzewa herbacianego oraz olejki cytrusowe. Pamiętajmy, że olejek roślinny to nie jeden składnik, ale mieszanina wielu związków chemicznych. Jeden lub kilka z tych związków może w przypadku konkretnej osoby wywołać reakcję alergiczną.
Muszę w tym miejscu poruszyć jeszcze jedną kwestię:
Często można usłyszeć sformułowania typu: „to są substancje naturalne, a nie chemia”. Czy zatem związki naturalne nie są chemią? Jako chemiczka muszę sprostować – oczywiście, że są!
Związki naturalne to ogromna liczba związków chemicznych występujących naturalnie w roślinach. A to, co nazywamy kolokwialnie „samą chemią”, to związki otrzymywane na drodze syntezy w laboratorium. Pewne związki mogą występować w przyrodzie naturalnie, ale jednocześnie być otrzymywane w laboratorium. Na przykład kwas hialuronowy – jest związkiem naturalnym występującym w organizmie, ale może też być syntezowany w laboratorium.
Tak więc wszystko jest chemią😊Tyle tylko, że naturalne związki chemiczne są izolowane najczęściej z roślin, a nie otrzymywane metodą syntezy.
I na koniec:
Kupuj kosmetyki z głową. Nie sugeruj się tylko atrakcyjnym opakowaniem czy obietnicami producenta. Przed zakupem sprawdź skład kosmetyku (tajemniczy skrót INCI, o którym opowiem w kolejnych wpisach). Pamiętaj, że drogi kosmetyk nie zawsze oznacza lepszą jakość. Ważne też, aby produkt był odpowiednio dopasowany do Twojej skóry i spełniał jej potrzeby.
A Wy — czym kierujecie się, kupując kosmetyki?
Podsumowanie
Natura odgrywa kluczową rolę we współczesnej kosmetologii, wprowadzając do produktów cenne, naturalne składniki, które są delikatne dla skóry. Jej wpływ przejawia się w rosnącej popularności kosmetyków zwanych organicznymi, które minimalizują ryzyko podrażnień i są bardziej przyjazne środowisku. Wykorzystanie tradycyjnych metod ekstrakcji roślinnych pozwala na uzyskanie produktów o wysokiej jakości, które harmonijnie łączą efektywność z troską o naturę. Ta symbioza między naturą a kosmetykami stanowi fundament nowoczesnej, świadomej pielęgnacji, z korzyścią zarówno dla zdrowia skóry, jak i naszej planety.